26 września br., do Komendy Powiatowej Policji w Krakowie przyjechało trzech mężczyzn po odbiór dowodów rzeczowych, każdy własnym pojazdem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jeden z nich miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz odpowie za popełnione przestępstwo.
Mężczyźni swoją uwagę przykuli już przed wejściem do komendy. Po zaparkowaniu pojazdów dłuższą chwilę kręcili się przed budynkiem, zachowywali się nerwowo, zaglądali w okna, rozmawiali przez telefon. Sytuacja nie uszła uwadze mundurowych, którzy postanowili sprawdzić co jest powodem ich wizyty. Zapytani wyjaśnili, że stawili się po odbiór dowodów rzeczowych. Po dokonaniu sprawdzenia w systemie policjanci odkryli, że jeden z nich, 60-latek z Krakowa, ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami a wszystko wskazywało na to, że właśnie przyjechał samochodem. Podejrzenia potwierdził monitoring, na którym wyraźnie widać, że każdy z mężczyzn przyjechał osobnym pojazdem. 60-latkowi zakazano dalszej jazdy, a samochód, którym przyjechał, odebrała inna osoba z uprawnieniami.
Mieszkańcowi Krakowa za niezastosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami (art. 180 kk), grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.