Młody mieszkaniec gminy Igołomia – Wawrzeńczyce doprowadził do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Ocenę sytuacji na drodze utrudniło mu z pewnością wysokie stężenie alkoholu w organizmie — miał ponad 2 promile. Nigdy też nie posiadał uprawnień do kierowania. W wyniku zdarzenia kierowca i pasażer trafili do szpitala.
Wczoraj (8 listopada br.), w godzinach wieczornych, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krakowie został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na terenie gminy Igołomia – Wawrzeńczyce. Na miejsce został wysłany patrol ruchu drogowego. Obecne na miejscu zdarzenia były również zastępy miejscowych OSP i strażacy z JRG-4 w Krakowie, załogi pogotowia ratunkowego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pojazdem podróżowało dwóch młodych mężczyzn. Policjanci ustalili, że 18-letni kierujący na prostym odcinku drogi utracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego zjechał na prawą krawędź jezdni, uderzając w znak drogowy, a następnie najechał na ogrodzenie posesji, po czym znalazł się z powrotem na pasie jezdni.
Siła uderzenia była tak duża, że kierowca wypadł z pojazdu przez szybę. Pasażer oraz kierowca trafili na diagnostykę i obserwację do szpitala. Obaj mężczyźni mieli dużo szczęścia, bo jak wynika ze wstępnych ustaleń, mimo groźnie wyglądającego wypadku, poszkodowani nie doznali groźnych oraz zagrażających życiu obrażeń ciała. Okoliczności wypadku będą wyjaśniać śledczy z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. Z pewnością jednak jedną z przyczyn tego zdarzenia mógł być stan upojenia alkoholowego 18-letniego kierowcy.
Badanie jego krwi wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Odpowie on za spowodowanie wypadku i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo okazało się, że kierujący nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
