Podczas dzisiejszego spotkania z mediami władze województwa poinformowały o stanie przygotowań do walki z wirusem:
To, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach w Małopolsce, można nazwać „pospolitym ruszeniem”: w opiekę nad zakażonymi włączały się kolejne szpitale. Niestety na skutek eskalacji pandemii w połowie października stanęliśmy też przed koniecznością przygotowania szpitali tymczasowych. Wykonaliśmy to zadanie.
Dziś na briefingu prasowym w hali EXPO wojewoda małopolski Łukasz Kmita przedstawił koncepcję wykorzystania ich potencjału. Towarzyszyli mu wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka, wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig oraz dyrektor Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska. Przed briefingiem prasowym odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, na którym omówiliśmy z małopolskimi samorządowcami i służbami tę koncepcję.
– Nie wiemy, co będziemy dalej, ale jesteśmy przygotowani. System jest przemyślany i kompletny, przygotowany nawet z myślą o czarnym scenariuszu. W zależności od rozwoju sytuacji będziemy modyfikować jego ramy. Zawsze staraliśmy się działać w oparciu o zabezpieczenie rezerw i tak będzie dalej. Jeśli nie będzie potrzeby ich wykorzystywania, będziemy je zmniejszać. Metoda „suwaka”: bieżącego i elastycznego dostosowywania liczby łóżek do potrzeb – w pełni sprawdziła się w Małopolsce. Dzięki temu zachowaliśmy równowagę systemu opieki szpitalnej – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
– Najbardziej budujące w tych wszystkich działaniach jest to, że ściśle współpracujemy ze stroną samorządową. Bezpieczeństwo Małopolan jest naszym wspólnym celem, wspólnie walczymy o to, żeby bezpiecznie przeprowadzić Małopolskę przez epidemię. Dziękuję Panu Marszałkowi i Panu Prezydentowi za osobiste zaangażowanie w te działania. Jeszcze zapewne wiele przed nami, ale już teraz trzeba podkreślić, że gdyby nie to partnerskie współdziałanie, być może bylibyśmy w zupełnie innym miejscu – podkreśla wojewoda Łukasz Kmita.
– Szpitale wojewódzkie od początku mocno włączyły się w opiekę nad pacjentami z COVID-19. To kwestia odpowiedzialności za Mieszkańców wszystkich regionów Małopolski. Samorząd Województwa Małopolskiego stworzył też wielowymiarowy mechanizm Tarczy Antykryzysowej, której jednym z wymiarów jest pakiet medyczny. Dzięki niemu do małopolskich szpitali trafił zarówno nowy sprzęt, jak i dostarczane są środki ochrony indywidualnej. Chcemy zapewnić Małopolanom możliwie najszerszą i najlepszą opiekę, dbając zarazem o personel medyczny. Wszystko, co wydarzyło się do tej pory w ramach walki z epidemią, niezbicie potwierdza tezę, że dobro jest w Małopolsce, że zjednoczeni wokół wspólnego celu jesteśmy w stanie pokonywać wszelkie trudności – mówi wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka.
– Chciałem zapewnić, że nasze miasto chętnie współpracuje we wszystkich aspektach miejskich – nie tylko tych związanych z funkcjonowaniem naszych szpitali, ale też we wszystkich obszarach, które wymagają współpracy różnych służb miejskich. (…) Udało nam się wypracować z Panem Wojewodą rozwiązania, które będą korzystne dla Mieszkańców Krakowa, jeśli chodzi o zaopatrzenie pacjentów z COVID-em – mówi wiceprezydent Andrzej Kulig.
Dostosowaliśmy bazę łóżek do sytuacji epidemicznej
Pierwsze zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 zostało potwierdzone w Małopolsce 9 marca 2020 r. Dziś łączna liczba zakażonych zbliża się do 90 tys. 1 października odnotowaliśmy 286 nowych zakażeń. W ostatnim okresie skala nowych zakażeń jest wielokrotnie większa. 20 listopada było ich 2045. O ile w okresie od 1 marca do 31 maja mieliśmy 1215 nowych zakażeń, a od 1 czerwca do 30 września ok. 10 tys., o tyle od 1 do 31 października było ich ponad 32 tys., a od 1 do 20 listopada – ponad 43 tys. Co istotne, od dłuższego już czasu nie notujemy większych ognisk: przypadki rozproszone stanowią ponad 90% nowych zakażeń. Epidemia gwałtownie przybrała na sile, pokazując w Małopolsce swą szczególną dynamikę i przekładając się w ostatnim czasie także na dużą liczbę zgonów.
Na początku pod kątem hospitalizacji pacjentów z COVID-19 wystarczał szpital jednoimienny. Taką wiodącą placówką w naszym regionie był Szpital Uniwersytecki, który deklarował przeznaczenie dla pacjentów z COVID-19 maksymalnie ok. 430 łóżek.
Jesienią system został rozbudowany w oparciu o szpitale w regionie. Początkowo ich liczba wynosiła ok. 30. Dziś łóżka „covidowe” są przygotowane w 51 szpitalach. System ten tworzą zarówno Szpital Uniwersytecki w Krakowie, szpitale wojewódzkie, powiatowe, resortowe, jak i tymczasowe.
Baza łóżek na bieżąco była poszerzana. Obowiązywała i nadal obowiązuje zasada „wszystkie ręce na pokład”. Ten system oparty na placówkach w całym regionie początkowo obejmował 461 łóżek na wszystkich poziomach zabezpieczenia. W oparciu o wydawane przez Wojewodę Małopolskiego decyzje, których aktualnie jest już blisko 200, system ten został rozbudowany do poziomu około 3700 obecnie i zaplanowanych blisko 4200 łóżek do początku grudnia.
Te szeroko zakrojone działania współgrały ze stałym i znacznym wzrostem liczby osób hospitalizowanych. 1 października w małopolskich szpitalach było 379 pacjentów z COVID-19. Miesiąc później liczba ta wyniosła 2366. Przykładowo tylko z 25 na 26.10. liczba ta wzrosła o 144, a z 29 na 30.10. – o 178 osób. Nie było łatwo, ale kolejne zwiększenia liczby łóżek wyprzedzały wzrosty liczby zakażeń.
Niezależnie od uruchomienia szpitali tymczasowych – plan na wypadek eskalacji pandemii zakładał przeznaczenie w małopolskich szpitalach „bazowych” maksymalnie 35% łóżek. Ten poziom uznaliśmy za bezpieczny z punktu widzenia całego systemu. W przygotowaniu tego planu i uzgodnieniach z dyrektorami szpitali uczestniczyli przedstawiciele Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Dzięki niezliczonym konsultacjom i wideokonferencjom udało się wypracować równomierny model, rozwijany stopniowo i zabezpieczający na wystarczającym poziomie zarówno świadczenia „covidowe”, jak i „niecovidowe”. Ponieważ epidemia nie zwalniała, płynnie przeszliśmy do wdrożenia także wariantu rozszerzonego o szpitale tymczasowe.
Koncepcja wykorzystania potencjału małopolskich szpitali tymczasowych
Założeniem szpitali tymczasowych jest to, że mają one stanowić swego rodzaju bufor dla szpitali bazowych. Dysponując dodatkową liczbą miejsc, dają możliwość – w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej – zarówno znaczącego poszerzania bazy łóżek „covidowych”, jak i odciążenia szpitali bazowych. Dotychczas rozważaliśmy różne warianty. Przedstawiamy koncepcję, która została wypracowana w oparciu o analizę zarówno bieżących potrzeb, jak i o dążenie do wypracowania możliwie najbardziej optymalnego rozwiązania.
Małopolski model na tym etapie zakłada, że szpitale tymczasowe dzielić się będą na szpitale aktywne (już uruchomione lub uruchamiane niebawem, stanowiące bazę łącznie ok. 450 miejsc) i pozostające w gotowości. Szpitalami I-rzutowymi – już uruchomionymi – są szpitale w krakowskim Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof (CUMRiK) oraz w Krynicy-Zdroju. Szpitalem II-rzutowym – uruchomionym w części w najbliższym czasie – będzie szpital w krakowskiej hali EXPO. Jego pozostała – nieuruchomiona na razie część – jak i inne małopolskie szpitale tymczasowe tworzyć będą III-rzutową rezerwę strategiczną pozostającą w gotowości na wypadek niekorzystnego rozwoju sytuacji.
- Szpitale tymczasowe aktywne I-rzutowe:
- Szpital tymczasowy w Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Krakowie – został uruchomiony 26 października 2020 roku jako pierwszy w Polsce szpital tymczasowy. Aktualnie zakładamy funkcjonowanie tam 164 łóżek: 134 na poziomie II oraz 30 łóżek tzw. OIT-owych (respiratorowych o standardzie intensywnej terapii). 20 listopada przebywało tam 28 pacjentów (15 na intensywnej terapii). Szpitalem patronackim (prowadzącym) jest Szpital Uniwersytecki w Krakowie.
- Szpital tymczasowy w 20 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Krynicy-Zdroju – uruchomiony 18 listopada 2020 roku i zapewniający 168 łóżek dla pacjentów poziomu II. Szpital będzie sukcesywnie przyjmował chorych. Z założenia ma stanowić wsparcie dla szpitali głównie z regionu nowosądeckiego, limanowskiego i gorlickiego. Szpitalem patronackim (prowadzącym) jest SPZOZ Szpital im. dr. J. Dietla w Krynicy-Zdroju, zaś obiekt został przygotowany przez spółkę Tauron.
- Szpital tymczasowy aktywny II-rzutowy:
- Szpital tymczasowy w EXPO Kraków: w obiekcie zostanie przygotowanych 375 łóżek na poziomie II, w tym 20 respiratorowych. Szpitalem patronackim (prowadzącym) jest Szpital Specjalistyczny im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Otwarcie tego szpitala planowane jest na 1 grudnia 2020 roku. Na pierwszy tydzień grudnia przewidziane jest tzw. szkolenie stanowiskowe dla personelu, zaś 7 grudnia 2020 roku możliwe będzie przyjmowanie pacjentów. W pierwszej fazie po otwarciu dostępnych będzie 120 łóżek na poziomie II i 10 respiratorowych.
- Szpitale tymczasowe w gotowości:
- II część EXPO Kraków
- Szpital tymczasowy w Arenie Jaskółka Tarnów: mają tam zostać przygotowane 204 łóżka na poziomie II. Szpitalem patronackim (prowadzącym) jest Szpital Wojewódzki im. św. Łukasza – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Tarnowie. Spółką Skarbu Państwa, która przygotowuje ten obiekt, jest PKO BP. Prace mają zostać sfinalizowane według wstępnego planu z końcem grudnia. Decyzje dotyczące poziomu wykorzystania tego szpitala tymczasowego będą konsultowane z prezydentem Tarnowa i podejmowane na podstawie dalszej oceny sytuacji epidemicznej oraz bieżących potrzeb w regionie tarnowskim.
- Szpital tymczasowy w budynku na terenie kompleksu Szpitala im. S.Żeromskiego w Krakowie (skrzydło zajmowane przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa: lokalizacja ta została wskazana jako efektywniejsze rozwiązanie niż początkowo zakładane wykorzystanie jako szpitala tymczasowego Tauron Areny Kraków. Analizy te są prowadzone nadal, jednakże na tym etapie jest to najbardziej prawdopodobny wariant. Obiekt zostałby przygotowany przez spółkę Skarbu Państwa (najpewniej Tauron). W skrzydle powstałoby 70 miejsc, zaś przygotowana infrastruktura po ustaniu epidemii mogłaby zostać przekazana na rzecz Szpitala im. S. Żeromskiego, który byłby szpitalem patronackim dla tego szpitala.
- Szpital tymczasowy w budynku po Szpitalu Uniwersyteckim przy ul. Śniadeckich 10: rozpoczęte działania zostaną zatrzymane w fazie projektu, a będą kontynuowane zgodnie z przyjętymi założeniami przez spółkę Azoty w razie eskalacji pandemii. Budynek mógłby pomieścić ok. 100 łóżek dla pacjentów „covidowych”.
- Dotychczas w ramach prowadzonej rekrutacji do Szpitali dla Małopolski zgłosiło się 519 osób. Kompetencje okołomedyczne reprezentuje ponad 270 osób, spośród których 44 to pielęgniarki, 22 – lekarze, 38 – ratownicy medyczni, 49 – ratownicy z KPP (kursem kwalifikowanej pierwszej pomocy).Na podstawie skierowań wydawanych przez Wojewodę Małopolskiego do pracy w CUMRiK-u zgłosiło się dotychczas 75 osób, zaś do szpitala w Krynicy-Zdroju – 21 osób.
Równowaga systemu to podstawa
Szpitale tymczasowe są szansą na zmniejszenie obciążenia dla małopolskich szpitali bazowych, gdzie utworzono oddziały „covidowe”. Dają możliwość regionalnego rozszerzenia możliwości leczenia pozostałych chorych, niezakażonych wirusem SARS-CoV-2.
W ostatnich dniach dynamika wzrostu liczby nowych zakażeń jest znacząco mniejsza niż wcześniej. Nie notujemy też gwałtownego wzrostu liczby osób hospitalizowanych. Byłoby jednak aktem nierozwagi podejmować na tym etapie decyzje zmniejszające zbudowany wcześniej zasób łóżek w szpitalach bazowych.
Nie jest to jednak wykluczone, jeśli ten pozytywny trend się utrzyma, szczególnie wobec potencjału, który udało się nam zbudować w oparciu o szpitale tymczasowe. Sytuacja będzie dalej analizowana pod kątem tego, czy w wybranych szpitalach możliwe jest zmniejszenie liczby łóżek „covidowych”. Oczywiście poprawa musi być wyraźna i utrzymująca się w dłuższej perspektywie czasowej. Nie podejmiemy takich decyzji, jeśli ten pozytywny trend będzie ulegał wahaniom, a tak niestety jest jeszcze aktualnie.
Rozważane są różne scenariusze. Jeżeli sytuacja się ustabilizuje, nie jest wykluczone zwolnienie części szpitali z obowiązku leczenia chorych z COVID-19, a przeznaczenie ich potencjału jako tzw. „białych szpitali” dla leczenia chorych niezakażonych, a wymagających leczenia z innych powodów. Metoda „suwaka”, którą stosowaliśmy dotychczas, sprawdzi się też w przypadku zmniejszenia liczby chorych na COVID-19.
Testy antygenowe i poszerzenie bazy izolatoriów
Dodatkowym wzmocnieniem systemu opieki „covidowej” jest wprowadzenie testów antygenowych do diagnostyki pod kątem zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Wynik testu antygenowego jest znany już po kilkunastu minutach.
Wojewoda Małopolski przekaże 16 tysięcy testów antygenowych na użytek zespołów ratownictwa medycznego. Wykonywane bowiem jeszcze w karetkach znacznie usprawnią decyzje dotyczące hospitalizacji. Blisko 4,4 tys. sztuk trafi do Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, dysponującego największą liczbą zespołów ratownictwa medycznego, ok. 1,7 tys. sztuk – do Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, a ponad 1,5 tys. – do PSPR w Tarnowie.
Wojewoda Łukasz Kmita podjął również decyzję o poszerzeniu bazy izolatoriów. Co istotne, nowe izolatoria zostaną utworzone nie tylko w Krakowie, ale także w kilku punktach w województwie. Dotychczas w Małopolsce działało jedno izolatorium. Funkcję tę pełnił hotel WM System w Krakowie dysponujący 319 pokojami (160 miejscami). Opiekę nad pacjentami sprawuje Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II.
Od 9 listopada izolatorium działa również w Sanatorium Uzdrowiskowym MSWiA w Krynicy-Zdroju, gdzie zostały przygotowane 132 pokoje. Izolatorium zostało też przygotowane w pensjonacie „Moje Tatry” w Białym Dunajcu z 20 pokojami. Funkcję tę będą również pełniły Best Western Premier Kraków Hotel i Best Western Efekt Express (310 pokoi) oraz Uzdrowisko – Rabka S.A. (79 pokoi).
Tym samym lekarze oraz inspektorzy sanitarni otrzymują możliwość kierowania pacjentów do izolatoriów w kilku dodatkowych lokalizacjach, znajdujących się bliżej domów zakażonych osób.
Źródło: Małopolski Urząd Wojewódzki