Sądeccy kryminalni odzyskali 10 milionów złotych, które wyłudzili oszuści

0

Dzięki profesjonalnym działaniom funkcjonariuszy, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, w błyskawicznym tempie oszuści zostali ustaleni i zatrzymani. Policjanci odzyskali także wyłudzone 10 milionów złotych oraz złoto i kamienie szlachetne zakupione przez przestępców.

Do oszustwa doszło kilka miesięcy temu, na początku lutego br. Wówczas sprawca, podszywając się pod prezesa dużego sądeckiego przedsiębiorstwa, przesłał do włoskiego kontrahenta tej firmy pisemne wezwanie do uregulowania należności za towar na inny numer rachunku bankowego niż ten, który figurował w umowie o współpracę zwartej z sądeckim przedsiębiorstwem. Niczego niepodejrzewający europejski partner biznesowy przelał na wskazany przez oszusta numer konta blisko 2 mln 409 tys. euro, czyli ponad 10 mln złotych! Kilka dni później (18 lutego), kiedy zorientowano się o oszustwie, zawiadomiono sądecką Policję.

Funkcjonariusze natychmiast zaczęli działać, aby jak najszybciej namierzyć i zatrzymać osoby, które dopuściły się tego przestępstwa. Już następnego dnia policjanci ustalili, że przy pomocy kilku rachunków bankowych założonych na fikcyjne dane osobowe, oszuści błyskawicznie „wyprali pieniądze” pochodzące z tego przestępstwa. Najpierw kupili w Polsce 1 kg złota oraz klejnoty o wartości 220 tys. złotych, a następnie przeznaczyli blisko 10 mln złotych na zakup 50 kg złota u niemieckiego dystrybutora metali szlachetnych i oczekiwali na dostawę cennego kruszcu do Polski.

Policjanci z Nowego Sącza byli w stałym kontakcie z funkcjonariuszami Komendy Głównej Policji oraz Interpolu. W efekcie wspólnych działań przygotowywany konwój 50 kg złota do Polski został wstrzymany.

Niespełna tydzień od złożenia zawiadomienia o przestępstwie, sądeccy policjanci przy wsparciu mundurowych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, zatrzymali w stolicy Małopolski 28-letniego mężczyznę podejrzewanego w tej sprawie. W jego krakowskim mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli kilka telefonów komórkowych, kamienie szlachetne, urządzenia mogące służyć do obróbki metali i kamieni szlachetnych oraz sfałszowany dowód osobisty. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości oraz fałszowania dokumentu i używania go za autentyczny, za co grozi mu kara do 10 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

W efekcie dalszej pracy operacyjnej kilka dni później (29 lutego), również w Krakowie, został zatrzymany drugi oszust. 29-latek na koncie miał już cyberoszustwa, przełamywanie zabezpieczeń komputerowych, fałszowanie dokumentów. Również wobec niego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Po wdrożeniu procedury Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego i jej zrealizowaniu przez niemieckie służby, początkiem lipca br. na konto pokrzywdzonej spółki trafiło z powrotem blisko 10 mln złotych. To najwyższa jak do tej pory wartość mienia pochodzącego z przestępstwa, którą odzyskali sądeccy policjanci.