Policyjna interwencja wobec agresywnego mężczyzny

0

Dwoje policjantów podejmujących w zeszły poniedziałek interwencję w jednym z mieszkań w rejonie Górki Narodowej zostało zaatakowanych przez zamieszkującego tam mężczyznę. W trakcie interwencji 40-latek rzucił się na policjantkę z nożem, raniąc ją w twarz. W celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie i zdrowie funkcjonariuszki jej partner służbowy użył broni. Po wstępnej analizie wynika, że zachowanie funkcjonariuszy było prawidłowe. O dalszych losach napastnika zdecyduje prokuratura.

29 stycznia br. oficer dyżurny krakowskiej komendy miejskiej odebrał zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że od dłuższego czasu nie miała kontaktu z synem i nie może dostać się do jego mieszkania. Kobieta była zaniepokojona zgłaszając, że syn znajduje się w kryzysie emocjonalnym. Wobec tego istniało realne zagrożenie dla jego życia i zdrowia.

Po przybyciu na miejsce interwencji i wysłuchaniu od zgłaszającej wszystkich okoliczności policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania. Kiedy mundurowi przy pomocy straży pożarnej próbowali otworzyć drzwi do mieszkania, obecny w lokalu 40-latek był bardzo agresywny. Przez częściowo uchylone drzwi rzucał on w kierunku policjantów szklane przedmioty oraz próbował oblać ich wrzącą wodą.

Co więcej, przed drzwiami również rozlał wodę i zamierzał użyć prądu do porażenia nim funkcjonariuszy. Policjanci po kilkukrotnym wezwaniu mężczyzny do zachowania zgodnego z prawem użyli wobec niego gazu pieprzowego, jednak mężczyzna w dalszym ciągu był bardzo agresywny. Jako że sytuacja była bardzo dynamiczna, a mężczyzna zagrażał nie tylko policjantom, ale również sobie, konieczne było natychmiastowe wejście do mieszkania. Po całkowitym usunięciu drzwi, funkcjonariusze weszli do środka i próbowali uspokoić mężczyznę.

Ten jednak ich nie słuchał i nie stosował się do wydawanych poleceń. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął nóż, którym zaatakował podejmującą interwencję policjantkę, raniąc ją w twarz. W związku z tym policjantka dwukrotnie użyła wobec napastnika tasera, jednak i ten środek przymusu bezpośredniego również okazał się niewystarczający do obezwładnienia mężczyzny, który pomimo upadku podniósł się i chciał zadać policjantce kolejny cios. Widząc to, drugi policjant w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie i zdrowie funkcjonariuszki użył wobec napastnika broni służbowej.

Dzięki tej błyskawicznej decyzji napastnik nie zdążył dobiec do policjantki i ugodzić jej nożem. Na miejsce dotarł też kolejny patrol policji, który wspomógł interweniujących. Obezwładniony agresor został przekazany pod opiekę załogi pogotowia ratunkowego i w policyjnej asyście został przewieziony do jednego z krakowskich szpitali. Policjantka również skorzystała z pomocy szpitalnej, gdzie zaopatrzono jej rany, które  na szczęście nie zagrażały jej życiu. W związku z tym zdarzeniem krakowska prokuratura wszczęła śledztwo z art. 223 kodeksu karnego (czynna napaść na funkcjonariusza) i to ona będzie teraz decydować o dalszych losach mężczyzny.

Jako że sytuacja użycia broni przez policjanta zawsze wymaga sprawdzenia konieczności jej wykorzystania, w krakowskiej komendzie miejskiej wszczęto czynności wyjaśniające w tej sprawie. Wstępna analiza zgromadzonego materiału wskazuje jednak, że użycie przez policjantów środków przymusu bezpośredniego w tym broni służbowej odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami służbowymi.